Juluś wielbi przytulanie:
Na stojąco, na kolanie,
Na leżąco i siedząco;
Czy jest zimno, czy gorąco.
Gdy rodzice się przytulą
Zaraz leci do nas Julo.
Przytulasów nie daruje:
Nagle się samotnie czuje
I wskakuje "na trzeciego"
Bo nas kocha: ot dlaczego!
I my syna też kochamy.
Stąd go często przytulamy.
I my syna też kochamy.
Stąd go często przytulamy.
czekam na tomik z wieszykami :-) świetnie się je czyta :-)
OdpowiedzUsuńKarla jak tak długo będziemy czekać jak na każdy kolejny wpis to raaaaany, możemy nie dożyć ;)
OdpowiedzUsuńKu lepszemu teraz idzie,
OdpowiedzUsuńBędę częściej wielbił dzidzię.
no łomatkoiojcze, nowy wpis! prawie czkawki z zaskoczenia dostałam ;P
OdpowiedzUsuńprzytulasy mają w sobie witaminy, na bank! :))